środa, 21 listopada 2018

Dollvember Day 13; Back to school czy jakie licho?...

LOL Czyli jak spelnic sie lalkowo w praktycznie kazdej czesci sklepu,hahaha.
Na przyklad w czesci papierniczej :D



Szkoda ze w czasach mojego dziecinstwa takich gumek do scierania nie bylo :D
Zdjecia raczej ciemne ale nie chce mi sie z tym ruszac nigdzie dalej,na dodatek staje na glowie zeby  swiatlo sie nie odbijalo bo nic nie widac,ale prozne me wysilki.Gdzies mam jeszcze kaktusy w doniczkach,mega sa! Byl duzo wiekszy wybor  nie wszystkie mi sie podobaly.Jak kto zainteresowany a bywa/mieszka to znalezione w B&M Store,£1.99 za opakowanie.
Tyle radosci za dwa funie!Hahaha.

Blog kurzem chwilami zarasta,ale przynajmniej nadal jestem,prawda? Sa takie blogi oraz kanaly na Youtube,na ktore uwielbiam wracac do tego stopnia ze czytam po raz setny stare tresci,niestety wiekszosc tych blogow spotkal podobny los.Wciaz wierze,ze sie odrodza :)

A propo grubych basiek, ktorych ja tez nie zbieram to genialny pomysl,Balbinka Bernikla! Dynkoglowe sa idealne do takiego zabiegu,malo tego wciaz jestem zauroczona tym mega grubasnym cialkiem Blajtowym i wciaz mysle coby kupic,tylko kogo na nim posadzic?

Magni,wcale nie choruje ale teraz to mi przyslodzilas,nie wiem normalnie co powiedziec :D Ja takie beztalencie? Ale milo mi niezmiernie!Tym bardziej jesli tak faktastyczny blog sie dzieki temu pojawil,nam wszystkim zreszta na ucieche <3

Nana Arima,w sumie to co dla as jest zapchajdziura dla innych moze byc czyms wow,pojecie wzgledne wiec nie badzmy moze jednak wobec siebie az tak krytyczne :) Automatyczna publikacja to nie dosc ze nic zlego,to tylko na plus; znaczy to,ze potrafisz organizowac swoj czas.Mialam na mysli to,ze zupelnie o tym zapomnialam,a przeciez to zbawienie :)

Kamelia,ciekawa jestem ktora :) One cos w sobie maja mimo iz sa w sumie tandetne troche,ale ja sie tam czym takim nie zrazam :)

Ja spadam,musze zamowic kwiaty bo moja rodzicielka kochana ma jutro urodziny :) W sumie nie wierze ze za miesiac juz Boze Narodzenie! Oczywiscie Swieta jak co roku zastana mnie wyjechana na maksa jak kon po westernie,ledwo przytomna ze zmeczenia i na dodatek tradycyjnie koncze ostatnia nocke w wigilie rano,to sie chyba nigdy nie zmieni :/ Ale! W tym roku Swiety przyniesie mi cos zywicznego! Nie powiem Wam nic wiecej bo sama niewiele wiem,dzieki czemu razem sobie poczekamy.Ale radocha!
Tak tylko dodam na koniec,ze bedac na dziale z Barbiochami naszla mnie pewna refleksja.Czy pamietacie mini Pulipke,ta z ciemna karnacja co to ja pokazalam nie az tak dawno temu razem z mini Dal? Te cialka do niczego sie nie nadaja,slowo honoru dramatyczne sa i nie ma na co tego przesadzic,wiec pozostaje albo ja odprzedac albo...moze tak na cialko teh najmniejszech barbiochowatej posadzic? Wiece,tego malca z durnowatym usmiechem,hahah,Chelsea jej chyba na imie :) Ja sie przyjrzalam to jest ich tam duzo i co ciekawe w roznych kolorach,jest kilka ciemnych wiec moznaby ja wziac ze soba i na zywo cos dopasowac.Warto rozwazyc?Wiem ze to nie ideal i nie mam pojecia czy to tam przy kardku wszystko zadziala,ale zawsze warto pokombinowac,szalu nie bedzie ale o niebo lepiej napewno.Jestem prawie zdecydowana dac temu szanse :D

A teraz spadam,papaty :D

4 komentarze :

Belle pisze...

Mini pulipka na barbiowym ciele to chyba da radę, ale prędzej myślałabym o normalnej barbie,jeśli na obitsu mozna to i barbiowe jest ok, fajnie byłoby zobaczyć taką hybrydkę :D Chelsea fajna ale nieruchoma dość XD a gumeczki świetne <3 pamiętam moje, białe grube zwykłe gumki matko kochana jaka bida w akcesoriach szkolnych była, jak mazaki oszczędzałam albo zielony cienkopis, żeby sie nie wypisał czasem. bida :/ za to teraz sobie odbijam, samych cienkopisów mam do mujo chyba ze 30 XD sorki za offtop XD :D

ŚWIAT PORCELANOWYCH LAL pisze...

Świetne gadżety :D Muszę popatrzeć czy i u nas ich nie ma przypadkiem :P

Nana pisze...

Gumki bardzo kawaii. :) Ja widziałam gdzieś właśnie kaktusy i jeszcze kolorowe muffinki. We Flying Tiger mają/mieli donuty, a w lato nawet znalazłam pistolet, ale za mały dla moich chłopów, bardziej dla MSD.
Pamiętam, że ja w podstawówce miałam gumkę o bliżej nieokreślonym kształcie, ale za to pachniała landrynkowo. Ale bardziej podobały mi się kolorowe długopisy pachnące jak owoce, oczywiście odpowiednio do koloru, np. zielony pachniał zielonym jabłuszkiem. :)
Z tą hybrydką to może być ciekawie. Skoro zwykłe Pullipy dają się przesadzić na MtM to może na ciałko od Chelsea też się da. A żywica pod choinkę brzmi niezwykle intrygująco. :) Ja niestety limit lalkowy wyczerpałam na ten rok.

dlubaninylalkowe pisze...

Świetne te gumki!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
01 09 10