Pizama party

Nie ze bylo ale teraz moze sie odbyc,bo Mel ma w koncu pizamke :] Skoro jest piekne loze to musi byc i pizamka.Pizamka powstawala przez poniedzialek i wtorek a czas ten wydluzyl fakt,ze uszyta jest w calosci recznie z mojej wlasnej juz niepotrzebnej pizamy,ktorej spodnie po kilkunastu  praniach ulegly dziwnemu zbiegnieciu sie (dokladniej-strasznie sie zrobily krotkie).Dla mnie spodnie (zwlaszcza pizamowe) musza byc dlugie do przesady i dlugosci do kostki nie jestem w stanie zakceptowac:] Pizama powstala zamiast pracy domowej z angielskiego na dzisiaj (o losie!). Czyli Mel na tym wszystkim skorzystala i prosze,tadam;

Przyznam szczerze,ze lozko z baldachimem bylo jednym z lepszych zakupow lalczanych jakie poczynilam.A pieknej pizamce nie oparl sie nawet Jamie (uwielbia Mel z rozowym!),kolejnym co powstanie bedzie prawdopodobnie pizamka dla niego (mam juz nawet materialik :)

Poki o tym pamietam a staram sie nie zapomniec,chce serdecznie wirtualnie "usciskac" Paumar -nawet nie wiesz jak ucieszyl mnie Twoj komentarz!Fotografia sie pasjonuje i owszem,ale moim zdaniem moim zdjeciom  duzo brakuje do doskonalosci,a napewno nie powiedzialabym nigdy ze wszystko jest tam idealne.Tym bardziej,ze praktycznie nigdy prawie nie uzywam flesza,ba,nie znosze go.Nie musze dodawac raczej,ze nie istnieje cos takiego jak dobre zdjecie z wbudowana lampa,jest ona zwyczajnie za blisko obiektywu i najczesciej przepala zdjecie.Od dluzszego czasu mysle nad zakupem dolaczanej lampy,ale jeszczenie do konca zdecydowalam sie ktora wybrac a nie chce wydawac Bog wie ile.Ale z takiej lampy swiatlo mozna odbic np. od sufitu i juz mamy doswietlony obiekt i nie tracimy nic z jakosci zdjecia.W kazdym razie sciskam mocno za ten komentarz,bo dawno az tak bardzo serce mi nie uroslo:) Faktem jest rowniez,ze przy tamtej sesji mialam cudne sloneczko za oknem,a wiadomo ze duzo swiatla rowna sie dobre zdjecie.Przyznam tez,ze powalacie mnie na kolana iloscia komentarzy;chyba na niwie lalczanej idzie mi duzo lepiej niz na papierowej,bo tam chyba nigdy nie mialam takich ilosci komentarzy!Musze powiedziec od razu,ze nie prowadze zadnego z moich blogow tylko w celu kolekcjonowania komentarzy,sama bardzo lubie poczytac starsze wpisy i czasem okazuje sie ze wiekszosci rzeczy i faktow jakie mialy miejsce juz nawet nie pamietam,dlatego blog jest wspanialym pamietnikiem dla nas samych.Ale bardzo,bardzo milo mi kiedy zostawiacie po sobie slad,kiedy pytacie o cos a ja moge pomoc.Fajnie ze jestescie i ze ja moge bywac u Was,choc z komentarzami bywa roznie;czesto "przelatuje" biegiem i nie mam czasu zostawic po sobie sladu,czasem wracam pozniej kiedy juz mam chwile.Tak czy owak jestem uszczesliwiona tym wszystkim tak bardzo,ze zaczynam sie zastanawiac czy nie zorganizowac jakiegos candy z tej okazji.Musze sie najpierw zastanowic,co moglabym zaoferowac,bo prade mowiac nie mam pojecia co moglibyscie chciec :/

Dla wszystkich ktorzy pytali o link do sprzedawcy na ebayu,bardzo prosze,ale od razu mowie ze w tej chwili nie wystawia na UK Ebay zadnych rzeczy;

Dollydreamshop 

Jesli wiecie jak wyszukac cos na ebayu po sprzedawcy (bo ja szczerze mowiac nie wiem) to sprzedawca nazywa sie Dollydreamshop.Nie wiem jakie ceny sa atrakcyjne np dla Was,ale dla mnie byly niemal smieszne,np czerwone buciki raptem jeden funt trzydziesci dziewiec pensow:] Sprzedawca oferuje zbiorowa wysylke czyli kupujac kilka rzeczy placimy duzo mniej niz za kazda osobno,oczywiscie kiedy juz kupimy co chcemy nalezy poprosic o podliczenie:]

Jesli wiecie jak go szukac to smigajcie na amerykanski ebay,pewno ceny dla Was moga byc ciekawsze niz dla mnie a napewno warto poszukac i kupowac,kupowac!

*********

Mam ambitny plan zeby przemalowac Mel usteczka na rozowe SAMEJ.Boje sie okrutnie,bo nigdy nie probowalam.Moze znacie jakies dobre tutoriale w tej materii?Na Youtubie ich pelno,ale jak wspomnialam chodzi mi o porzadne i w miare fachowe:) Chyba czas pogawedzic z Ina:]

To chyba wszystko co mialam do powiedzenia.

Dziekuje za uwage:]