Tak,to ta co to ja dostalam omylkowo; konkretnie sprzedawca sie rypnal a ja lalke zobaczylam dopiero po 3 miesiacach i juz dawno bylo po ptakach :3
To Tulabelle French Kissed,to in jest stylowka dla niej,bo to taki zmijowaty typ,zwany tez potocznie "sucz" i mimo ze mialam ja sprzedac zaraz po tym jak do mnie dotarla to jednak zostala.Mam dla niej w planach kilka kreacji, ale teraz potrzeba mi bylo napredce cyknac foty na Etsy.
Nie wyglada zle i w stylu BARDZo causal;
Rzut oka na szorty; o dziwo to szorty dla taeyanga ale jak sie okazuje pasuja tez swietnie na panne w rozmiarze 16 cali
W pasie zwykly sciagacz;
I juz :)
5 komentarzy :
fajne te portasy - widzi mi się do nich szary topik
albo niby jeansowy stanik plażowy - taki wiązany z
przodu - trochę w stylu pin up girls :)
A to ciekawe z tymi spodenkami. :D Warto wiedzieć. Widocznie panowie mają bardzo uniwersalne tyłki. Ma dziewczyna taki żmijowaty błysk w oku, coś w tym jest. ;P
Pozdrawiam ~
Świetna! Podoba mi się, to zalotne spojrzenie!
Ubranko ma świetne.
Całe szczęście, ja mam teraz ,,fazę" na dyniogłówki, i raczej nie mam zamiaru kupować 16" lali. Ani pana dyniogłowego, aczkolwiek przesłodkie Isule kuszą, oj, kuszą...
Jak tam dyniogłówki? Jak Jasper? I bezimienna Dal Puki? I Bianca? I oczywiście Melissa? Dobrze? Bo Nora wlazła na laptopa i mówi, że mam zapytać .-.
Pozdrawiam!
Och, ja bym takiej panny też nie sprzedała, nawet jeśli wcześniej pragnęłabym innej. Uważam, że jej twarz jest bardzo ciekawa właśnie do pozowania, do fotek... Ma spojrzenie profesjonalnej modelki... Strój świetny!
Podoba mi się to jej spojrzenie a'la 'sucz' :D Nie wygląda jak kolejna, słodka panienka, a za to taka, co ma charakterek.
Prześlij komentarz