Prawdę mówiąć nie wyszło mi to jak chciałam ale po pierwsze primo nie mam żadnego materiału podobnego do tego z czego wykonano bluzkę ze zdjęcia;
plus nie mam lalki z biustem mniejszym niż u mojej Pullip a bez mierzenia u mnie nie da rady,jeszcze do takiej wprawy nie doszłam :)
Oto co mi wyszło;
Tuniczka ma trzy zatrzaski z tyłu i jest na gumce więc napewno będzie pasowła na każdy biust spodenki zapinane są z tyłu również na zatrzask.Do kompletu jak to u mnie tradycyjnie dorzucam leg warmersy ze zdjęcia numer jeden i myslę że dorzucę coś jeszcze jako niespodziankę z okazji mojej pierwszej pracy na zlecenie :)
Dziękuje za uwagę,
Będę jak wrócę a jak...wrócę to będę :)
P.S. Jedna z lokatorek cud malina juz ze mna mieszka,druga jest w drodze jak mówiłam wcześniej :) Ach :) Więcej w kolejnym poście :D
7 komentarzy :
Bluzeczka jest cudna. I te spodenki.... miodzio. Wszystko tak dopracowane. Podziwiam bo ja z szyciem na maszynie takich maleńkich rzeczy to mam troszkę problem (chyba z braku cierpliwości :) :)
Pozdrawiam
Prześliczne te ubranka, gratulację wyszło fantastycznie :)
Super ubranka!
Ta bluzeczka bardzo by mi pasowała jako sukieneczka dla mojej Pukifee, jest bardzo śliczna
a mi się podobają spodenki, cudne. jak Ty robisz te podwójne przeszycia, że są takie równe? i ciekawa jestem jak są zapinane z tyłu :)
wydawało mi się, że już komentowałam, ale chyba wcięło pierwszy wpis :(
Ładny secik, fajnie wyszło :D
Tunika jest prześliczna i razem ze spodenkami prezentuje się fantastycznie. :)
Ale mnie i tak najbardziej urzekły getry-w-paski. Są świetne! :D
Prześlij komentarz