środa, 25 kwietnia 2012

Time for tea czyli pora na herbatkę

Ponieważ dziewczynki mieszkają na wyspach o godzinie piątej obowiązkowo pijemy herbatkę (ja osobiście niezbyt lubię:).Należało też im sprawić odpowiednie stroje,żeby zrobiło sie klimatycznie i nastrojowo;





Koronki,sukienki i pikniki nieodmiennie wymagają obecności małych,różowych piesków;



M: Herbatki?





Szycie,naszywanie wszystkich aplikacji,koralików,kwiatków i koronek oraz dzierganie bolerek cienkim kordonkiem przy użyciu dużo za grubego szydełka (dla osiagnięcia wymaganego efektu) zajęło sporo czasu,ale myslę że warto było:] Jestem poza tym wielką fanką ozdóbek do włosów;super się je robi!



Zanim pokażę co lalkowego kupiłam (uwielbiacie zakupowe wpisy,wiem!:) powiem że najnowsza lokatorka dostała nowe imię.Hope to sliczne imię i bardzo do niej pasuje ale tak samo jak to było z Jamie'm-dopóki będzie Hope to nie będzie tak naprawde moja.Dlatego od samego poczatku wiedziałam że tak sie włąśnie stanie,miałam tylko mały problem z wyborem pomiędzy kilkoma i ostatecznie  zdecydowałam sie na imię które również zaczyna sie na literkę H.Panie,Panowie poznajcie

Hailey


Nie potrafię nawet opowiedzieć jak uwielbiam tę laleczkę!Przyznaję również,że Dale (teraz Bovary robi  sasasasa i dodaje a nie mówiłam?:) są tak mega słodkie,że mając do wyboru Dal i Pullip byłabym w stanie wybrac Dal:] Poza tym każda lalka ma swój charakter,mozna sobie mówić że to tylko kawałek plastiku,ale to nieprawda.Pomijając różnice w wyglądzie (nie mówie o kolorze oczu czy wigu) one są po prostu inne.Hailey to jak dla mnie sukienki,koronki i kapelutki  a bluzy i trampy to coś,w czym Madison wygląda bosko.I chyba tej głownie zasady będę się trzymać co nie znaczy,że nigdy nie ubiorę Hailey w bluzę-przeciwnie,mam kilka pomysłów.Jednak zawsze będzie bardziej grzeczną dziewczynką niż małym urwisem.Dlatego cudnie,że będę mogła szyć w obu stylach:] Przy okazji powiem,że koszula Jamie'go uszyta została z koszuli Next'a na chłopca lat 3.Pisałam o niej tutaj  .Wczoraj wybrałam się na mały rekonesans ponieważ potrzebuję butów do pracy (koniecznie całe czarne muszą być,bleee) i kilku rzeczy dla moich morskich wieprzków,a koła auta same powiodły mnie do Toys R Us. Co tam kupiłam? 


Hailey ma teraz swoją własną  Lalaloopsy:] Widzicie to zdziwienie na ślicznej buzi?:] Lala to druga edycja wersji piżamkowej i przyznam szczerze,że stałam tam i stałam,bo tych lal mają w sklepie około dwudziestu i każda jest inna:/ Wybór ciężki jak nie wiem.Poza tym odwiedziłam sklep typu wszystko za funta bo potrzebowałam tam jednej rzeczy dla świnaczków,a wyszłam z tym;




Psia obroża ma zostać paskiem Amy,gumeczki kupione z myślą o Hailey (te bez misiów kupiłąm gdzie indziej ale cena jest również korzystna:) a herbaciane zestawy za funta,cóż powiedzieć-grzech nie brać.Powiem też,że mają tam deskorolki oczywiście po funiaku!!!!! Ciekawa jestem,ile kosztują u Was? Bo ja swoją kupiłam wcześniej za....5 funtów:/
na sam koniec jeszcze ciekawostka którą zaobserwowałam w Tesco (nie w tym w którym ja pracuję akurat),a mianowicie akcesoria szkolne z Monster High.Stickers'y są super!


To chyba tyle.Ja naprawdę nie potrafię krótko......
Wpis miał ukazać sie wczoraj ale padłam jak nieżywa,poza tym foty nie powalają ale cóż poradzić kiedy światła zero,a ja wciąż nie mogę się zdecydować pomiędzy dwoma zewnętrznymi lampami do aparatu.....
Dziękuję za uwagę:]

30 komentarzy :

Honorata pisze...

O rzesz... Dziewczyno Zlituj się nade mną!
Takie piękne kreacje! W moim ulubionym (TAK!) stylu!

Uwielbiam do Ciebie zaglądać :D
Ściskam :*

ajatoco pisze...

Kurczaki, Twoje lale to mają z Tobą dobrze ;]
Jak ja bym chciała kiedyś szyć tak jak Ty, normalnie za każdym razem zbieram szczękę z podłogi, kiedyś jej w końcu nie znajdę ;d
Zazdraszczam i podziwiam :)

malkama pisze...

Cudowne "nagłówki", muszę swoim lalom koniecznie takie sprawić!!! Cudne! I czemu tam u Was te lalaloopsy takie łatwe do kupienia, u nas nie ma szans :( bywają na allegro, ale ceny z kosmosu...

Unknown pisze...

Na prawdę jestem pełna podziwu co do Tych sukieneczk :) Marzę żeby kiedyś Angi tak ubrać :D A zakupy jak zwykle wspaniałe :D ZAZDROŚĆ ;p

bogna pisze...

Cudne zdjęcia, cudne ciuszki. zmotywowałaś mnie, żeby uszyć coś moim wielkogłowym :-)

trisquette pisze...

The re-ments are so lovely and the dress amazing! *0* (you've made them?)

mag-doll-ka pisze...

Jakie cuda, sukieneczki i zakupy jak zwykle wszystko idealne:) aż szczęka opada :D

Urshula pisze...

Hailey to cudne imię!i bardzo pasuje jej styl koronkowo-sukienkowy :) razem z Maddie wyglądają tak słodko z tą herbatka,że aż mnie ściska w dołku!!!

zakupy jak zawsze - superrr!kompleciki filiżankow są bomba!

Darcy pisze...

Te sukienki to mistrzostwo świata jest! Nie mogę przestać się gapić! :3
Oj, zazdroszczę tych zakupów, oj, zazdroszczę! W moim mieście niestety takich cudownych sklepów nie ma. ;-;

elianka pisze...

Witaj Hailey!

Sukienki są cudowne, przede mną lata świetlne nauki, żeby dorównać do twojego poziomu ..!

Ja również kocham Twoje wpisy zakupowe :D Zazdroszczę lalaloopsy szczerze u nas kosztują kosmiczne kwoty a tak bym chciała taką dla Mili, ech...

Honorata pisze...

Och TA lalaloopsy to prawdziwy skarb :)

Unknown pisze...

na razie nie mam odpowiedniej tkaniny i dodatków na taką sukienkę :( ale jak kiedyś wpadną w moje łapki na pewno uszyję :D

Unknown pisze...

Iiiiiiiiiiiiii!!
Jakie śliczności!!
Kobieto!! Zazdrocha mnie ścisnęła że nie wiem!!
Chyba zaraz zacznę przeszukiwać moje zapasy materiałowe i szukać jakiegoś materiału żeby choć spróbować uszyć taką kieckę....
Ach... wiem tylko że i tak mi taka śliczna nie wyjdzie....
A zakupy jak zwykle boskie!!
Też bym chciała taki serwisik do kawusi!!

drutefka pisze...

TAK, TAK, TAK! Nowe imię i ta sukienka! Sukienka i czepeczek są po prostu BOSKIE! Jak ja się cieszę, że wysłałam "moją" tyczkę właśnie do Ciebie! :D Oczywiści Madi też wygląda świetnie, ale musisz mnie zrozumieć, że póki co zwracam uwagę tylko na Hailey ;)

Shiwa pisze...

Ale zakupy ;p Sukienki są cudne,aż chce się szyć :) Przepiękne,a Hailey jest taka słodka :] Nie mogę przestać się zachwycać xD

Anonimowy pisze...

Jestem pod ogromnym wrazeniem!!!! Sukienusie sa przesliczne. Dziewczyny wygladaja przeuroczo!!!!

Effie. pisze...

strasznie mi sie podobają te sukienki , są super !! :D chylę czoła dla pani :)

Nane pisze...

Jak zawsze ciuchy cu-do-wne! Ja właśnie też zdobyłam małe naczynka.
PoundLandy, czy tam PoundWorldy to jest na prawdę raj - ja ostatnio jak byłam wyszłam obładowana...wszystkim. :D No bo gdzie w Polsce można dostać 50 gumek do włosów za 5 złotych? Albo sporą paczkę kredek? :D

Imago pisze...

OMG OMG OMG Hope-Hailey (bardzo jej pasuje nowe imię imo) miała szczęście, że trafiła do Ciebie :) toż to raj dla uroczych dziewuszek :D
Te sukienki, "nagłówki", lalki, różowe pieski i wspólne herbatki z Madie :D no Raj :D
Te miniaturowe serwisy - cudo... czemu u nas takich małych aż nie ma...
Masz rację - w stockowych ciuchach Esme była ładna po prostu ale dopiero w takich "swojskich" pokazała całą swoją urodę :D

Pozdrawiam serdecznie :)

drutefka pisze...

Imago i Gałagutku - ależ są w Polsce takie mini-serwisy do herbaty :) Widziałam je jakiś tydzień temu w sklepie "wszystko po 4zł" :)

Mekhari pisze...

AAAA jakie słodkie rzeczy! Ślicznotki, ślicznotki :P

Unknown pisze...

W takim razie ja nie mam szczęścia na takie znaleziska....

Miuki-chan pisze...

Sukienki mistrzowskie, kiedy zaczynałam interesować się lakami właśnie tak chciałam je ubierać. Cudne materiały, ozdoby, koronki, z pewnością tworzenie ich było czasochłonne ale efekt powalający.
Gratuluję udanych zakupów, szkoda że takich skarbów nie ma u nas. Też się zastanawiam czy nie kupić obroży na pasek dla Jelly.

Unknown pisze...

Hello from Spain: gorgeous, awesome! I love this diorama. I like the bottom of the walls of flowers. I love all the elements of the picnic at 5 pm. The tray is beautiful. The clothes of the two girls is great and very elegant. Keep in touch.

J.P. pisze...

Jaka śliczna, cudna herbatka ^^. <3. I te zakupy- jak zawsze zajebiste i zajebiście tanie : D. Deski różnie u mnie- takie mega podróby po 3, 5 zł. max, Sebgo po 7 zł. A tech decki to po 25 ! I jeszcze Xstuntz , ale ceny zależą od akcesoriów- każda ma jakąś rampę. Taka z podjazdem 18 zł. chyba ;). O i jeszcze są świecące po 15 :D

Anonimowy pisze...

Prześliczna zdjęcia.
A kupione przez ciebie rzeczy jeszcze cudowniejsze. :)

Molly... pisze...

jej^^ zazdroszczę twoim dziewczynką :) sama bym na siebie takie ciuszki wepchała xdxd z Hailey jest takie cudo, że hohoho! cos zrobiłaś z jej rumieńcami, czy to tylko złudzenie optyczne?

Molly... pisze...

o! i Jeszce ślicznego lalaposa jej wybrałaś :)

LadyNight pisze...

Such cute clothes! Supercute :)

Honorata pisze...

Oglądam już chyba 15ty raz i nadal nie mogę się napatrzeć ;)
Prawdziwe delicje! za każdym razem zauważę coś dla siebie nowego :D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
01 09 10