środa, 1 lutego 2012

Girl in red oraz inne drobiazgi

Czyli piżama party po raz kolejny.Tym razem to Amy doczekała się piżamki,w końcu w czymś spać trzeba a na goliznę jednak nie jest to odpowiednia pora roku (klimat też jakby nie ten).Uwaga,spamuję;






Jak na osobę nielubiącą czerwonego jest dość,mmmm,czerwono?Front jej piżamki wygląda tak;


Ponieważ nie próżnowałam szyciowo wczoraj powstała koszulka dla Jamiego;schemat wygrzebałam wśród pamiętnych chińskich gazetek (linki u góry bloga).Baardzo mi sie podoba schemacik i koszulki wychodzą świetne,



Ponieważ szyje się je bardzo przyjemnie,szybko i bezproblemowo postanowiłam uszyć jeszcze kilka sztuk,które pójdą na sprzedaż.Na razie są trzy,zobaczymy czy się sprzedadzą (jeśli tak powstaną kolejne,w róznych wersjach kolorystycznych).



Najbardziej podoba mi się kremowo-szara;poza tym że to moja ulubiona kombinacja kolorów jako jednynej nie dodałam zapasów na szwy (celowo) przez co wyszła bardzo męska:] No i pasuje też na Pullip.Jak podkreślałam już wielokrotnie te linki to istna kopalnia dobra wszelakiego,dogrzebałam sie również schematu na spodenki ogrodniczki.Zasadniczo szyłam je z myślą o Jamie'm,ale ostatecznie dostaną się Mel.Dla Jamiego potrzebuje chyba uszyc je trochę szersze,poza tym materiał jest wybitnie niepasujący (jak dla mnie) ale miał to być egzemplarz testowy więc mu wybaczam.


Pasują na oboje.Polecam schemat każdemu bo uszycie tego to dosłownie 15-20 minut roboty razem z krojeniem materialu,nie mają żadnych zapięć prócz szelek w związku z czym uszycie takich spodenek nikomu nie przysporzy najmniejszej trudności.Poczekam aż upoluję odpowiedni materiał (nie dzianinę) i ruszę z kolejną ofertą na Ebay.Śliczne,łatwe,szybkie-czego chcieć więcej?:]
Nie pochwaliłam się również (nie było okazji) koronkami jakie kupiłam tydzień temu w mojej ulubionej,malutkiej pasmanterii (ceny mają świetne!)


Żeby nie było całkiem lalkowo (miks w postach obowiazkowy:]) pokażę mój zabójczy pasek w misie (jako wielbicielka niedzwiedzi musiałam nabyć)


I specjalnie dla Bovary fota kebaba prosto z pakistańskiego take-away'a


Są genialne,uwielbiam!Tutaj w szkocji nie jadamy głównie pizzy i hamburgerów jak to sama miałam w zwyczaju w pl;w chwili wielkiego głodu obywatele raczą sie głównie daniami typu zupka z kubka (z makaronem),grubymi i wielkimi frytami które nazywamy chips oraz kebabem i curry z take-awaya właśnie.Curry nie cierpię,nie lubię nawet zapachu,brrr.Niestety jest WSZĘDZIE bo raz że bardzo popularne a dwa ludzie tutaj jedza WSZĘDZIE ( w miejskim autobusie śmierdzi wszystkimi możliwymi daniami,nie tak jak w pl gdzie kierowca wywali nas na zbity pysk,słusznie zresztą).Nakazałam Pluszowemu cyknięcie fotki pakistańskiego przybytku podczas oczekwiania na te właśnie kebaby co też uczynił ale musze je najpierw zgrać na moejgo laptopa.Następnym razem:] Mój urlop dobiegł końca,chlip chlip;jak już padło w "Chłopaki nie płaczą"-coco jumbo i do przodu:] Dam radę.Chyba.Ale wiem,że będzie bolało:}
Dziekuję za komentarze,dziękuję za uwagę.

14 komentarzy :

Honorata pisze...

Witam! Właśnie przy kawce robię poranna prasówkę, suszę głowę i za chwilę zmykam do pracy :D

Jak dobrze wreszcie zobaczyć Jamiego ;) już myślałam, że nie w smak mu babiniec i gdzieś się zaszył!
Bluzy piękne, wieczorkiem sama znów przewertuję "twoje" linki ;) być może w ten weekend wreszcie będę miała maszynę!

Pozdrawiam cieplutko, u mnie dziś -16st C.

Niika pisze...

Przepiękne ubranka! *.*
(zapraszam niika-doll.blogspot.com)

marisol pisze...

To naprawdę piżamka dla Amy??? Bo wygląda jak bluza. Świetna jest, spokojnie Amy może w niej wyjść do ludzi albo innych lalek ;)

Czy u Was też tak zimno? U nas teraz już - 18 C... a rano było duuużo gorzej.

I nie mogę sie doczekać moich nowych panienek... Mam dylemat czy dobrze wybrałam, przynajmniej jeśli chodzi o jedną. Druga to miłość od pierwszego wejrzenia :)

Ruda. pisze...

koszulki są superoweee! Ciekawe czy na ciało taeyanga by taka koszulka wlazła, bo obitsu męskie to jest zdecydowanie szczuplejsze od niego.

Ogrodniczki wyglądają świetnie na Mel, na Jamiem nie bardzo wg mnie, tak mało męsko wygląda:P

koronki ukradnę! jak tylko spać pójdziesz i zamkniesz oczy to ja przyjdę i Ci je gwizdnę. I tyle.o.

Urshula pisze...

KOchana,jak zwykle wręcz PORAŻASZ swoim talentem krawieckim!Piżameczka super!Koszulki Jamiego bardzo ladne,podoba mi sie wykończenie wkoło szyi :) tego sie nie da ręcznie zrobić :( no za ogrodniczkami nie przepadam,ale Twoje wyszły pięknieeee!!

Koronki super :) można sobie wyobrazić co ty z tego stworzysz,nooo!

Powodzenia w pracy,zaciśnij zęby i heja!

justmaga pisze...

Ale zdolniacha jestes.. Swietne to wszytsko.. sama bym sie w taka pizamke wystroila :)
A U nas nie wolno jesc w autobusie. Wywali kierowca z kebabem.

katarzyn pisze...

Te koszulki dla Jamiego wyszły świetne ;d Klamra w Twoim pasku jest powalająca xd Ja jestem wielbicielką żyraf i pingwinów ;p

Miniaturki-Julki pisze...

Piękna pidżamka. Moja Pullip na razie musi spać w żółtej sukience i różowych spodniach :-)

Unknown pisze...

hehehe ja tez pare dni temu stworzylam ogrodniczki :] takze chlopieco dziewczece :D Kurde no tak mi sie podoba Jamie ze zastanawiam sie nad teayangiem :] aczkolwiek chyba moim serduszkiem zawladnal maly Johan i to on bedzie prawdopodobnie moja kolejna lalka :] amy jest przepiekna! uwielbiam jej urodę!!!! :]

PS wyslij mi mailem kebab !!! :3

Agnieszka pisze...

Niestety po tak długim wolnym nie chce się iść do pracy, wiem coś o tym:D Ja tam niestety na urlop muszę poczekać do lipca. Niestety nie mamy takich fajnych zasad jak U Ciebie:/ Heh fajny sobie pasek sprawiłaś, i nareszcie pokazałaś coś co kupiłaś dla siebie:P Ogrodniczki są super i faktycznie są bardziej dziewczęce niż męskie:D

Anonimowy pisze...

Te koszulki dla Jamiego świetne!
A ogrodniczzki w ogóle wydają mi się mało męskie, faceta bym w nie nie ubrała:P Co nie zmienia faktu, że na Mel wyglądają świetnie:)
Kurcze, co wejdę tu do Ciebie to się zachwycam tymi cudami!

Unknown pisze...

Napiszę jedno słowo:
CUDA!!
Amy mnie rozczula....
hihihe... zrymowało się...
dobranoc

Mars collector Barbie pisze...

Robisz przepiękne zdjęcia.

Annettet pisze...

Witam!!
Od jakiegoś czasu podczytuje ten blog i jestem pod dużym wrażenie.Dzisiaj postanowiłam się wpisać.
Piękne zdjęcia ,świetna relacja z życia po za krajem , NO i ....cudowne lalki,a ubranka to takie małe dzieła sztuki.Myślę ,ze nie jedna pani krawcowa...mogła by pozazdrościć pomysłu i talentu.:)
Dziękuje i pozdrawiam:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
01 09 10