Mniej wiecej polowa bluz uszyta ( tak,to chyba nawet mniej niz polowa jak sie przyjrzec tej stercie obok,ktora czeka na pozszywanie ) ale temu co juz uszylam trzeba postarac sie poprzyszywac zatrzaski,coby przed weekendem ( piatkiem w nocy ) dodac na Etsy.
Takie przykladowe wzory;
Moim faworytem w tej calej stercie jest numer 1 :) Moze dlatego ze rozowe i w dodatku paski :)
Numer 1 i 3 uszyte z majtek 2 i 4 z legginsow :)
Jutro rano musze zadzwonic do mamy wiec kiedy bedziemy paplac te godzinke przez Skype'a moze reszte zatrzaskow doszyje,bo niestety teraz spadam do pracy.Ale jeszcze przemecze sie tylko do niedzieli ( tzn z niedzielna noca wlacznie ) i zaczyna sie moja przeplatana tu i owdzie praca laba :)
Niestety uswiadomilam sobie,ze moja paczka z "darami losu" na amerykanski lalkowy event ( w koncu zapomnialam Wam o tym cos wiecej napisac! ) prawdopodobnie zaginela :/ Minelo juz 3 tygodnie od nadania i chyba musze odkopac paragon z poczty i zareklamowac chociaz wciaz jest cien szansy ze jednak dojdzie.Myslalam ze wysylajac pudelko znacznie ogranicze ryzyko zagubienia,bo wysylam takie malutkie kopertki mi docieraja nawet do Chile ale mialam sekunde zawahania przy okienku kiedy zapytano mnie "zwykla czy polecona"... Okazuje sie ze Aniol Stroz podszeptywal mi chyba cos na ucho,ale kiedy masz same wylacznie pozytywne doswiadczenia z poczta to tak to jest.
No nic,zobaczymy co bedzie dalej.
Tym smutnym akcentem koncze,do jutr :*\
4 komentarze :
Nie znoszę przyszywania zatrzasków! Wszystko mogę robić, ale nie zatrzaski... Niestety nie mam nikogo kto by to chciał robić za mnie :D Świetne bluzy, majtkowe czy nie ;) zawsze to lepszy los dla takich majtek :D a z paczką współczuwam, ale obawiam się, że niewiele poczta powie. Moja poczta mówi, że wszystko co nie jest poleconym prio, płynie! statkiem!?!? około pół roku?!?!?! :/ niepojęte to dla mnie w naszym wieku wypraw kosmicznych, ale widać nie wszędzie postęp dotarł. usługi pocztowe na ten przykład siedzą jeszcze chyba w 18 wieku :/
kosmiczne wręcz jaja z tą pocztą :(((
bluzy zaś fajne - mnie urzekła z napisami
New York oraz zigzag zebra :)))
Jeju, tyle genialnych ludzi! Emigrantko, Bell Magni, jesteście moimi mentorami szyciowymi. A co do zatrzasków... Koszmarne toto.
piękne te bluzeczki :-)
Prześlij komentarz