Te male rowniez tak jak i to ze do tych ostatnich roz pasuje wyjatkowo.Plus tutaj w UK jest niemal sztandarowym kolorem damskiej populacji w kazdym wieku,wiec i nie braknie go w naszym domu.Spod maszyny wyszly rozowe rajtki (na podobienstwo tych od Blachary:)
i sweterek a na sweterku rozowej niteczi zabrknac tez nie moglo (plus srebrnej ktora pieknie sie mieni ).
Sliczny nabylam komplet podkolanowek dziewczecych w roznych,pastelowych,pieknych kolorach,prawda?:] Wiec niejeden sweterek powstanie jeszcze jak sadze.Przy okazji odnalazla sie zapomniana i niepokazana sukienka uszyta dla Arizony (Moxie Teen)
No i na koniec dodam,ze Jamie dostal do kompletu spodnie na szelkach wiec z szalikiem jest juz prawie gotow na pierwszy mroz!
Dziekuje za taki ogrom komentarzy ktorcyh mi nie szczedzicie,normalnie Was kocham (chyba sie powtarzam:).Dziekuje bardzo za wszystkie mile slowa.
Tradycyjnie dziekuje za uwage.
8 komentarzy :
Sliczna ta sukienka , wogóle to wszystko jest sliczne :)
ojejjj pink<3333 a ta sukienka dla moxie jest niesamowicie piekna;)!
BOŻE, jakie to wszystko boskie.! zwłaszcza sykienka Arizony i sweterek Mel.! <33
jaka ona strojna!niby taki prosty strój ale jak jej ładnie! :D bardzo spodobał mi się też komplet zimowy Jamie'ego i sukienka dla MoxyTeen.
Jej bardzo różowy pasuje, więc jej nie żałuj :)
A Jamiego to teraz na biegun możesz wysłać :D Ciuszki na baaaaaaardzo ciepłe wyglądają :3
jakie śliczne ciuszki szyjesz, cuda! ja dopiero się uczę, no i nie szyję dla pullipa tylko dla monsterki, ale zawsze coś;) pozdrawiam!
p.s. zapraszam do udziału w candy na moim blogu;)
dopisuję się do zgodnego chóru zachwyconych :D
wdzianka pierwsza klasa!!
pozdrawiam
Wszystko cudne, ale komplecik Jamie po prostu "cót-mjut"- normalnie chłopak do schrupania!
Prześlij komentarz